Opublikowano Dodaj komentarz

Zacznij biznes online – właściwy czas nadszedł [RAPORT]

Perspektywy prowadzenia biznesu w Polsce w wersji online wydają się doskonałe. Według aktualnych raportów, Polska jest trzecim krajem pod względem liczby osób robiących zakupy w sieci. W skali całego Świata! Ten wynik robi wrażenie. Przyjrzyjmy się bliżej najnowszym informacjom od wearesocial.com dotyczących polskiego świata online. 

 

Użytkownicy Internetu

W Polsce rośnie liczba osób korzystających z Internetu. W 2020 jest to już 81% całego społeczeństwa. Porównując te dane do roku 2019 odnotowano 2% wzrostu.

Patrząc na średni wskaźnik globalny (59%) możemy z pewnością uważać się za kraj dobrze rozwinięty pod względem dostępności do Internetu. W przyszłości należy spodziewać się utrzymania aktualnego tempa wzrostu do poziomu ok. 90% (Francja, Belgia, Hiszpania).

Udział społeczeństwa posiadający dostęp do Internetu (źródło: wearesocial.com)

 

Ile czasu spędzamy w sieci?

Polski internauta spędza 6 godzin 26 minut w świecie online. To dość dużo ale w skali globalnej jesteśmy w tej kwestii dość przeciętni. Co ciekawe bardzo blisko nas uplasowały się Stany Zjednoczone (6 godzin 42 minuty). W porównaniu do roku 2019 odnotowano wzrost o 24 minuty.

Średni czas spędzony w sieci przez jednego użytkownika (źródło: wearesocial.com)

 

Nadal najwięcej czasu w Internecie Polacy spędzają przed ekranem komputera – 3 godziny 35 minut. W przypadku smartfonów są to 2 godziny 51 minut. Analizujące światowe trendy, w przyszłych latach należy oczekiwać zmian na korzyść wersji mobile.

Średni czas spędzony w Internecie w wersji mobile (źródło: wearesocial.com)

 

Social Media

Równo połowa Polaków korzysta z platform społecznościowych. W przeliczeniu daje to 19 milionów osób. To ogromna liczba, która w następnych latach może jeszcze wzrosnąć. Pod tym względem istnieją pewne rezerwy chociaż wynik jest bardzo zbliżony do wskaźnika globalnego (49%).

Udział społeczeństwa korzystający z social media (źródło: wearesocial.com)

 

Stosunkowo wysokie miejsce zajmujemy pod względem czasu spędzonego na platformach społecznościowych.  Aktualnie są to równe dwie godziny a za  nami znajdują się takie kraje jak Francja, Wielka Brytania czy Niemcy.

Średni czas spędzony przez użytkownika na social media (źródło: wearesocial.com)

 

Dość słabo Polacy wykorzystują social media do celów biznesowych. 32% użytkowników deklaruje takie działania. Do średniej światowej brakuje nam aż 11%.

Udział użytkowników social media, którzy wykorzystują je do działań biznesowych (źródło: wearesocial.com)

 

Facebook

Facebook to cały czas numer jeden jeżeli chodzi o platformy społecznościowe. Aktualnie posiada niemal 2,5 miliarda aktywnych użytkowników. Drugi Youtube i trzeci Whatsapp tracą kolejno pół miliarda oraz miliard użytkowników. Dlatego to właśnie Facebook daje szanse na największe zasięgi.

Najpopularniejsze platformy społecznościowe (źródło: wearesocial.com)

 

W Polsce Facebook jest aktualnie na drugim miejscu pod względem popularności. Do korzystania z tej platformy przyznaj się ok. 85% internautów. Pierwsze miejsce stracił na rzecz YouTube.

Najnowszy raport wearesocial.com dostarcza garści interesujących danych dotyczących Facebooka w Polsce:

  • liczba komentarzy, które pisze polski użytkownik wynosi średnio 3/miesiąc (średnia światowa 5),
  • polski internauta klika średnio 19 razy w reklamę kliknięć w reklamę wynosi 19/miesiąc (średnia światowa 12),
  • wskaźnik zaangażowania pod postami wynosi średnio 2,3% (średnia światowa 3,4%).

 

Rynek e-commerce

Jeżeli w poprzednich kategoriach Polska stanowi raczej oazę przeciętności to w przypadku rynku sprzedażowego wybijamy się wyraźnie ponad średnią. Szczególnie duże uznanie budzi fakt jak wiele osób potwierdza dokonywanie zakupów drogą online – aż 82%. Daj nam to trzecie miejsce w ujęciu globalnym. Średnią światowa przebijamy aż o 8%. Natomiast wynik z roku 2019 poprawiony został o 6%.

Udział osób deklarujących zakupy online w poprzednich kilku miesiącach (źródło: wearesocial.com)

 

To jasny i czytelny sygnał dla wszystkich osób prowadzących biznes w Polsce, że klient w sieci nie jest wirtualny a rzeczywisty. I jeżeli szukasz pomysłów na poszerzenie swojej działalności, chcesz przyciągnąć nowych klientów to musisz być ze swoją ofertą w Internecie.

 

O ile chętnie dokonujemy zakupy online to niestety nie jesteśmy w stanie nadal zbliżyć się do czołówki pod względem wysokości wydawanej kwoty. Ma to oczywiście związek z ogólną zamożnością Polaków, która nie jest wysoka w ujęciu światowym. Średnio, Polak dokonuje zakupów online za 368$ w skali roku. Internauci w najbogatszych Państwach świata potrafią wydawać ponad 1000$.

Średnia kwota wydana w ramach zakupów online przez jednego użytkownika w ciągu roku (źródło: wearesocial.com)

 

Niezależnie od tych informacji, faktem jest że złoty okres zakupów online w Polsce właśnie trwa. W przyszłych latach należy oczekiwać, że będzie tylko lepiej. Z pewnością przyczyni się do tego wzrost ilości wydawanych pieniędzy przez przeciętnego Kowalskiego. Jeżeli więc zastanawiasz się nadal nad uruchomieniem własnego biznesu online to teraz właśnie jest ten moment abyś w końcu przestał myśleć i zaczął działać!

 

Przejdź do wpisu, gdzie dowiesz się więcej: Od czego zacząć e-mail marketing i jak go wykorzystać >>

 


 

 

Stawiasz pierwsze kroki w email marketingu?
Chcesz zwiększyć swoją sprzedaż?
Zależy Ci na budowaniu i utrzymaniu dobrych relacji z klientami?

Weź udział w kursie i zostań ninją email marketingu >>>

 

Dołącz do naszej grupy NINJA email marketingu na Facebooku. Dzielimy się wiedzą, swoim doświadczeniem, pomysłami i pomagamy sobie nawzajem.

Opublikowano Jeden komentarz

Tunel sprzedażowy i jego elementy

Każdy tunel sprzedażowy jest inny

Niezależnie od wykorzystanego modelu, poszczególny tunel sprzedażowy może się różnić w swojej konstrukcji w sposób zasadniczy od innych. Ilość możliwych do wykorzystania narzędzi jest tak duża, że największym wyzwaniem jakie stawia tunel sprzedażowy, jest ich właściwe uporządkowanie. Niektórzy specjaliści uważają, że tunel sprzedażowy jest zbiorem wszystkich możliwości jakie daje online marketing. Prześledźmy poszczególne elementy wchodzące najczęściej w ich skład.

 

Konta na platformach społecznościowych 

Tunel sprzedażowy najczęściej ma swój początek na platformach społecznościowych, takich jak Facebook czy Instagram. Ciężko na nich pokazywać wartościowe materiały ale świetnie nadają się do budowania w potencjalnych klientach świadomości istnienia oraz funkcjonowania marki. Dzięki rozbudowanym możliwościom płatnych reklam odpowiadają w głównej mierze za generowanie ruchu.

 

Pozycjonowanie w Google

Hasła wpisane w wyszukiwarce to nic innego jak pytania, na które odpowiedzią są treści różnych stronach internetowych. Im bardziej wartościowa odpowiedź tym wyżej w wyszukiwarce znajduje się strona. Z kolei im wyżej jest strona tym większy ruch może generować. Dlatego wszelkie działania związane z pozycjonowaniem oraz kampaniami Google Ads doskonale nadają się na początek tuneli sprzedażowych.

 

Afiliacja

Kolejny element generujący ruch w tunelu sprzedażowym. Utwórz własny program partnerski, w którym członkowie będą polecać markę bądź produkt w zamian za ustalone benefity. Marketing afiliacyjny świetnie sprawdza się także jako generator leadów.

 

Blog firmowy

Blog to jedno z najlepszych miejsc na umieszczanie wartościowych treści. Dzięki temu w tunelu sprzedażowym może on służyć do generowania samego ruchu jak i do jego podgrzewania. Aby blog mógł pełnić obie role powinien być wypełniony wartościową treścią oraz prowadzony minimum przez kilka miesięcy aby miał szansę się wypozycjonować. Jeżeli nie mamy tyle czasu to należy go traktować jako miejsce do podgrzewania ruchu. Materiały jakie warto umieszczać na blogu:

  • obszerne artykuły edukacyjne,
  • poradniki,
  • case studies („studium przypadku”).

 

Kanał video

Materiały video to aktualnie najbardziej atrakcyjna forma przedstawiania treści dlatego warto z niej skorzystać. W tunelu sprzedażowym kanał video pełni rolę podobną do bloga: generowanie ruchu oraz wzbudzenie zainteresowania marką. Wartościowy content jak można umieścić na kanale video to np. webinar i kursy.

 

Landing page

Bez landing page tunel sprzedażowy nie istnieje. Jest to strona docelowa, na którą przekierowany zostaje potencjalny klient w wyniku działań marketingowych. Pod tym dość ogólnym stwierdzeniem kryją się różnego rodzaju strony internetowe, które aktywizują odbiorcę do konkretnych działań. Mogą się one w znaczący sposób różnić od siebie. Przykładem landing page jest m.in. strona generująca leady lub strona sprzedażowa. Może to być także konkretna strona na blogu.

To co jest charakterystyczne dla landing page to konstrukcja skupiona wokół celu, dla którego została ona stworzona. Nie powinno być tutaj żadnych rozpraszaczy gdyż w ten sposób zaniżane będą wskaźniki konwersji. Poprzez rozpraszacze należy uznać wszystkie elementy, które odciągają uwagę odwiedzającego od zakładanego celu.

Dlaczego potencjalnego klienta nie kieruje się na firmową stronę ofertową tylko na specjalnie stworzony landing page? Otóż, oferty firm są zazwyczaj mocno rozbudowane. Przez to strony, które je opisują zazwyczaj kipią od treści i tracą na przejrzystości.  Łatwo się na nich pogubić.

Dobrym przykładem może być platforma telewizji cyfrowej, która w ofercie ma wiele różnych pakietów (sportowy, familijny, premium itp.). Jeżeli firma zdecydowałaby się na stworzenie kampanii reklamowej, która kierowałaby odbiorców do jednej firmowej strony ofertowej, wielu z nich błądziłoby w poszukiwaniu najbardziej pożądanego pakietu. Ilość sfinalizowanych transakcji nie byłaby współmierna do ilości osób odwiedzających stronę.

Z pomocą przychodzą zewnętrzne strony docelowe. W takim przypadku firma tworzy tyle kampanii reklamowych ile mają pakietów w ofercie. Do każdej z kampanii dedykowana jest strona docelowa, która zawiera informacje dotyczące wyłącznie jednego pakietu. W rezultacie osoby, które klikają w reklamę wiedzą czego mogą się spodziewać i trafiają na stronę z ofertą, która ich najbardziej interesuje. Wskaźniki konwersji są zdecydowanie lepsze.

 

Lead page/Lead magnet

Lead page to miejsce, w którym potencjalny klient zostawia swoje dane kontaktowe. Natomiast lead magnet to powód dla którego te dane zostawia. Z założenia jest on czymś darmowym ale tak naprawdę lead magnet jest obustronną wymianą pewnych korzyści. Ty dzielisz się fragmentem swojej wiedzy lub prostym narzędziem a w zamian otrzymujesz kontakt do osoby potencjalnie zainteresowanej Twoją ofertą.

Jest to kluczowy element każdego tunelu sprzedażowego, gdyż w ten sposób zyskujesz szanse na nawiązanie z potencjalnym klientem bardziej osobistej relacji. W przełożeniu na wyniki sprzedażowe może okazać się to bezcenne.

Oczywistym jest, że im bardziej wartościowy lead magnet tym większa jest szansa na zdobycie leada. Z drugiej strony nie powinno to być jego jedyne zadanie w całej tunelowej układance. Liczy się to czy lead magnet będzie w stanie zaktywizować odbiorcę do jeszcze większego zainteresowanie się ofertą marki  oraz czy przybliży go do finalizacji transakcji.

Aby tego dokonać można wykorzystać wiele angażujących form lead magnet. Najczęściej są to materiały edukacyjne lub rabaty. Jednak nie ma co się ograniczać do standardowych rozwiązań. Im bardziej różnorodne podejście w tej kwestii tym większa szansa na zainteresowanie potencjalnego klienta. Do lead magnetów, które mają najwyższe wskaźniki konwersji, zaliczyć można:

  • kursy wideo,
  • gotowe szablony/formuły,
  • wersje próbne (trial),
  • quizy,
  • dogłębne analizy (case studies),
  • kupony i kody rabatowe;

 

Mailing

Jeżeli lead magnet działa to będzie dostarczać Ci maile od potencjalnych klientów. Kolejny etap w tunelu to mailing, czyli wszystkie zabiegi związane z gromadzeniem maili oraz prowadzeniem kampanii wysyłkowych. Od momentu pozyskania leada, ten kanał komunikacji powinien być nieustannie wykorzystywany.

Największą siłą mailingu jest możliwość budowania relacji z odbiorcą o bardziej osobistym charakterze. Efekt ten może być jeszcze spotęgowany dzięki personalizacji wiadomości. Wykorzystuj jak najczęściej imię odbiorcy oraz odmieniaj treść wiadomości w zależności od jego płci. Z łatwością dokonasz tego w NetSendo.

W zależności od konstrukcji lejka mailing może być on mniej lub bardziej agresywny pod względem ofert sprzedażowych. W przypadku tunelu skupionego na contencie i dostarczaniu treści, mailing powinien pełnić rolę zbliżoną do newslettera, gdzie bezpośrednie oferty pojawiają się rzadko albo w ogóle. Znacznie lepiej jest kierować w ten sposób ruch do contentu, który zachęci odbiorcę do konkretnych działań.

Jeżeli natomiast Twój tunel nie tworzy długiej i rozbudowanej ścieżki, możesz bardziej skoncentrować się na przedstawieniu oferty w ramach kampanii mailingowych. Najlepiej wykorzystać do tego celu funkcje NetSendo jaką jest kolejka wiadomości. W ten sposób stworzysz serię maili ofertowych, które będą zachęcać do zakupu poprzez narastającą presję zakupową.  Standardowa kolejka wiadomości zawiera 4-5 maili, które powinny być wysyłane we właściwych odstępach czasowych. Zalecane jest wdrożenie wysyłek w pierwszy, trzecim, piątym, siódmym i czternastym dniu od zapisu subskrybenta.

 

Remarketing

Remarketing dla wielu firm e-commerce w Polsce to absolutna nowość. Jednak bez tego bardzo trudno stworzyć skuteczny tunel sprzedażowy. Żeby rozumieć jego znaczenie, należy odpowiedzieć sobie na pytanie: ile osób podejmuje decyzje o skorzystaniu z oferty online zaraz po zetknięciu się z nią? Bardzo mało. Najczęściej potrzebują oni sporo czasu aby podjąć decyzje o finalizacji transakcji. Dlatego właśnie remarketing jest tak ważnym elementem tunelu. Jego głównym zadaniem jest ciągłe stwarzanie okazji do ponownego zapoznania się z działalnością marki oraz przybliżenie do oferty sprzedażowej.

 

Remarketing to tak naprawdę reklama ale skierowana tylko do tej grupy odbiorców, którzy wykazali określoną akcję. Najczęściej jest to otwarcie danej strony internetowej. Na tej podstawie kierowana jest konkretna reklama, która wyświetla się na innych stronach internetowych. To właśnie jest największa zaleta remarketingu. Pojawia się tam gdzie jest potencjalny klient. Dzięki temu, kontakt z marką jest podtrzymywany w sposób, który nie wzbudza negatywnych emocji.

 

Strona sprzedażowa

Cukrowanie oferty

Strona sprzedażowa jest niczym innym jak stroną, gdzie możliwe jest dokonanie finalizacji transakcji. Generalnie pojawia się w ostatniej części tunelu aczkolwiek nie stanowi jego zwieńczenia. Takich stron sprzedażowych może być w jednym tunelu kilka. Wszystko zależy od twojej oferty i modelu sprzedaży. Jeżeli posiadasz kilka produktów, które można ułożyć od najtańszych do tych najdroższych to klient będzie przeprowadzony przez kilka stron sprzedażowych.

Aby strona sprzedażowa pełniła swoją rolę, czyli sprawnie umożliwiała dokonywanie transakcji, powinna spełniać kilka kryteriów. Przede wszystkim, musi być prosta i przejrzysta. Osoba, która trafia na taką stronę zazwyczaj już dobrze przeanalizowała swoją decyzje i nie potrzebuje ogromu informacji. Jeżeli chcesz zachwalać ponownie swój produkt to powinieneś skupić się raczej na czymś, czego wcześniej jeszcze nie było. W branży marketingowej nazywa to „posypaniem cukrem”. Polega to na tym, że klient na ostatnim etapie tunelu dostaje informację, która nie tylko wzmacnia motywację do zamknięcia transakcji ale przede wszystkim pozostawia w jego świadomości trwale odciśnięty ślad. Dobrym przykładem może być np. oferta zakupu książki wraz z autografem autora. O samym autografie, ewentualny nabywca dowiaduje się właśnie na stronie sprzedażowej. Dzięki temu jego satysfakcja z zakupu jest dużo większa. Wzrasta także szansa, że skorzysta z kolejnej oferty.

 

Wezwanie do akcji

Nadmiar informacji dotyczący produktu na stronie sprzedażowej może odnieść odwrotny efekt od zamierzonego. Dzieje się tak w wyniku zbytniego rozproszenia uwagi klienta. Celem strony sprzedażowej jest sprawne przejście klienta do kasy a nie dogłębna analiza produktu. Ten etap powinien mieć już za sobą. Osoba, która wchodzi na stronę sprzedażową, najpewniej już podjęła decyzję lub jest tego bardzo blisko. Dlatego też, zalety można uwypuklać ale nie wolno przekonywać klienta na nowo do zakupu.

Inną, bardzo istotną kwestią w konstrukcji strony sprzedażowej jest wezwanie do akcji (CTA – call to action). W przypadku strony sprzedażowej jest to przejście do kas. Aby zwiększyć swoje szansę na finalizację transakcji, na stronie sprzedażowej powinno się znajdować kilka przycisków CTA. Absolutnym minimum to 2-3 miejsca, z których klient może przenieść się wprost do bramki płatności. Takie podejście ma uzasadnienie w nastawieniu klienta. Tak jak wspominaliśmy już wcześniej, najczęściej jest on już zdecydowany i nie potrzebuje zbyt dużej ilości dodatkowych informacji. Dlatego tez jeden przycisk CTA powinien znajdować się już na samej górze strony sprzedażowej, kolejny w środku i ostatni na samym dole.

 

 

Stawiasz pierwsze kroki w email marketingu?
Chcesz zwiększyć swoją sprzedaż?
Zależy Ci na budowaniu i utrzymaniu dobrych relacji z klientami?

Weź udział w kursie i zostań ninją email marketingu >>>

Opublikowano Jeden komentarz

Segmentacja listy mailingowej

segmentacja listy adresowej

Lista Adresowa oraz E-mail Marketing powinny znajdować się w centrum Twojego biznesu. Obojętnie, w jakiej branży działasz i jaki biznes robisz. Obojętnie, czy promujesz programy partnerskie, marketing sieciowy, sprzedajesz swoje szkolenia, produkty lub usługi. Lista Adresowa to absolutna postawa jednak, aby odnieść sukces, musisz jeszcze o czymś pamiętać.

Segmentacja listy adresowej

Segmentacja listy adresowej jest prawdopodobnie NAJPOTĘŻNIEJSZĄ pojedynczą rzeczą, jaką możesz zrobić. Dlaczego? To proste. Dzięki temu będziesz w stanie tworzyć tematyczne listy. To oznacza, że będziesz wysyłać do swojego czytelnika takie wiadomości email, których on faktycznie oczekuje, które go zainteresują. Są to wiadomości, które zawierają odpowiedzi na jego pytania. Odbiorca je otworzy, przeczyta i prawdopodobnie wykona to, co chcesz, aby wykonał. Krótko mówiąc, będą to wiadomości, na których Twojemu czytelnikowi naprawdę zależy.

Prawdziwy email marketing

Oczywiście możesz stworzyć sobie jedną wielką listę i bombardować ją wiadomościami email o przeróżnej tematyce. Tylko pytanie, czy to faktycznie będzie skuteczne?

Prawdziwa zabawa, a przede wszystkim PRAWDZIWY email marketing zaczyna się dopiero w momencie, gdy podejdziesz do tego na poważnie i zaczniesz tworzyć mniejsze, ale tematycznie listy adresowe (wszystko to możesz zrobić wewnątrz jednego autorespondera np. Netsendo). Z czasem będziesz mógł „wydobywać” kluczowe dane wywiadowcze od swoich czytelników na podstawie ich zachowania. Wtedy Twoja komunikacja będzie dla nich coraz ważniejsza.

Zobaczmy to na przykładzie:

Jedna osoba na Twojej liście chce np. nauczyć się jak zarabiać na programach partnerskich, druga chce wiedzieć jak promować MLM przez Internet, kolejna jak budować lejki sprzedażowe, a jeszcze jedna jak stworzyć skuteczną reklamę na Facebooku. Co chcesz im wysłać? Musisz te zainteresowania swoich czytelników jakoś wyłapać. Musisz wiedzieć, czego Twój czytelnik tak naprawdę potrzebuje. Pamiętaj również, że zainteresowania Twoich czytelników z czasem mogą, a raczej na pewno będą się zmieniać.

Jak wygląda typowy Email Marketing?

Z tego, co zauważyłem to większość (szczególnie początkujących osób), buduje jedną lub (czasami) dwie listy i bombarduje tych biednych ludzi różnego rodzaju wiadomościami. Przeważnie są to oferty jakiś szkoleń lub współpraca biznesowa np. MLM, lub programy partnerskie. Nie ma nic złego w wysyłaniu ofert, ale przeważnie te wiadomości trafiają do osób, których to w ogóle nie interesuje. Działając w taki sposób, Twoje maile stają się stopniowo coraz mniej skuteczne, czyli coraz mniej osób na nie reaguje.

Kto czyta wiadomości, których nawet nie chce?

Dlatego tak ważna jest segmentacja listy. Z jednej podstawowej listy adresowej możesz wyłapać osoby, które są zainteresowane np. email marketingiem, budowaniem listy, marketingiem sieciowym itp. Jak to zrobić? Jeśli używasz autorespondera Netsendo to zaawansowana segmentacja listy adresowej nie będzie dla Ciebie problemem.

Zacznijmy od początku, czyli od kampanii follow up

Budujesz listę adresową i dodajesz sobie do kolejki autorespondera kilka pierwszych wiadomości follow up. Są to po prostu wiadomości email, które ustawiasz w kolejce autorespondera (jak na zdjęciu powyżej). Piszesz je raz, ustalasz dzień oraz godzinę wysyłki i dodajesz do autorespondera. Możesz dodać do autorespondera np. 5 takich wiadomości, 10, 20, 50, 600, 1000 itd. (w Netsendo na szczęście nie masz ograniczeń).

Przykład kampanii follow up

To może być Twoja główna kampania email (zdjęcie powyżej). Właśnie z tej kampanii możesz stworzyć mniejsze, ale tematyczne listy. Czyli, krótko mówiąc, wyłapujesz z tej listy osoby, które są zainteresowane np. zarabianiem na sprzedaży własnych kursów online i przepisujesz te osoby do nowej, mniejszej, ale tematycznej listy. Na tej nowej liście uruchamiasz kampanię email (follow up), która uczy te osoby stricte jak sprzedawać kursy online. Dzięki temu wysyłasz do tych osób tylko takie materiały, które faktycznie są im potrzebne. Tylko jak to właściwie zrobić?

Jak znaleźć na tej głównej liście osoby, które są zainteresowane sprzedażą kursów i jak przepisać te osoby na nową listę?

Netsendo posiada coś takiego jak reguły automatyzacji i jeszcze przy okazji pozwala Ci tworzyć nieograniczoną ilość list adresowych (wszystko w obrębie jednego narzędzia). Reguły automatyzacji pozwolą Ci  automatycznie przenosić osoby z jednej listy na drugą np. po kliknięciu w link, który wysyłasz w mailu. Możesz również przenosić swoich subskrybentów po jakimś określonym czasie na nową listę i automatycznie wypisać ich (jeśli chcesz) z poprzedniej listy (reguł automatyzacji jest oczywiście więcej). To wszystko może działać na automacie, czyli ustawiasz wszystkie reguły raz i robisz po prostu swoje.

Przykład:

Napisałeś swoją kampanię follow up i postanowiłeś, że chcesz znaleźć na swojej liście osoby, które chcą sprzedawać kursy online. Następnie chcesz, aby te osoby trafiły na nową listę i automatycznie wypisały się z tej poprzedniej. Co robisz? Możesz wysłać prostą wiadomość email z linkiem, który zawiera jedną z reguł automatyzacji. W praktyce może to wyglądać tak:

E1, E2, E3 itd. to są wiadomości email.

W kampanii nr 1 wiadomość nr 3 (E3) zawiera pewien link. Każdy z subskrybentów po kliknięciu w ten link zostanie przeniesiony do kampanii nr 2 (jeśli chcesz, to możesz automatycznie kasować tych subskrybentów z pierwszej kampanii). W link klikną tylko te osoby, które są zainteresowane kampanią nr 2. Dzięki temu tworzysz sobie mniejszą, ale tematyczną listę, na której masz tylko zainteresowane osoby.

Nie musisz na tym kończyć

W kampanii nr 1 możesz mieć więcej wiadomości z takim linkiem. W kampanii nr 2 również możesz dodawać linki, które przenoszą subskrybentów na inne tematyczne listy. Możesz ustawiać reguły automatyzacji, które np. po 30 dniach automatycznie przenoszą wszystkich subskrybentów na całkowicie inną listę. Tych reguł automatyzacji w Netsendo jest oczywiście więcej. A takich list i kampanii email możesz tworzyć nieskończoną ilość. W tym artykule masz tylko prosty przykład. Za pomocą Netsendo możesz tworzyć POTĘŻNE i zaawansowane lejki sprzedażowe, a ustawienie wszystkiego zajmie Ci tylko kilka minut. Będziesz mógł również stworzyć własny program partnerski, dodać płatności i robić wiele innych rzeczy.

Wyobraźnia to podstawa.

Stawiasz pierwsze kroki w email marketingu?
Chcesz zwiększyć swoją sprzedaż?
Zależy Ci na budowaniu i utrzymaniu dobrych relacji z klientami?

Weź udział w kursie i zostań ninją email marketingu >>>

Autor wpisu